W ogólnym przypadku zdolność percepcji mowy pogarsza się wraz z postępującą degradacją sygnału mowy, na którą wpływają zarówno parametry akustyczne pomieszczeń (takie jak pogłos) jak i zakłócenia addytywne czyli interferujące szumy lub inna mowa.  Obecnie znakomita większość badań dotyczących tego zagadnienia dotyczy analizy zmian aktywności kory mózgowej podczas dynamicznego "śledzenia" rytmu bodźca akustycznego (czyli przebiegu obwiedni docierającego do niej bodźca), w różnych warunkach akustycznych i sygnałowych (Kerlin et al. 2010;  Ding and Simon 2012a; Koskinen et al. 2012; Mesgarani and Chang 2012; Power et al. 2012; Zion Golumbic et al. 2013.    
Na przykład, przy założeniu mapowania                   z amplitudy obwiedni mowy do EEG okazało się, że jest to możliwe przy pochodzeniu z odrębnych liniowych impulsów odpowiadające działaniem na każdy z dwóch strumieni mowy i to kieruje uwagę na jeden ze strumieni wytwarzające modulacje tego impulsu z odpowiedziami na lewą półkule z opóźnieniem (latencją) ~ 200 ms (Power et al. 2012). Podczas, gdy te efekty sugerują, że selektywna uwaga działa na poziomie przetwarzania semantycznego, są zauważalne tylko po uśrednieniu wielu prób i osób. Brak czułości, która nie jest nietypowa w odniesieniu do poznawczych, opartych na EEG badaniach neurologicznych. Kilka ostatnich badań wykorzystało dane z populacji, którą rejestrowali z kory, służące                     do oszacowania bodźca wejściowego używając metody mapowania  w przeciwnym kierunku (tzn. z informacji neuronowych z powrotem          do bodźca) (Rieke et al. 1995; Stanley et al. 1999; Mesgarani
et al. 2009; Pasley et al. 2012; Zion Golumbic et al. 2013). Ta metoda bodziec-odbudowa okazała się być znakomicie czuła na selektywną uwagę w środowisku wielu mówców
(Ding and Simon 2012a, 2012b; Zion Golumbic et al. 2013).
Na przykład jedno takie badanie wykazało, że zrekonstruowane widma mowy z odpowiedzi z powierzchni kory na mieszankę mówców były zdominowane przez spektrum i tymczasowe cechy uczestniczącego mówcy, były tylko słabo skorelowane z zautomatyzowanym mówcą
(Mesgarani and Chang 2012) .  Chociaż jest to ważny wgląd w to w jaki sposób korowa reprezentacja mowy wywołuje wzrost na percepcję istotną dla zamierzonego celu słuchacza, inwazyjne nagrywanie jest tylko możliwe w przypadku słuchaczy poddawanych leczeniu klinicznemu i jako takie nie jest odpowiednie dla wielu populacji, w których chcieliby uczyć selektywnej uwagi na mowę. Ponadto, relatywnie lokalny charakter nagrań powierzchniowych może nie być optymalny do oceny w jaki sposób selekcja uwagi na mowę działa w całej hierarchii przetwarzania dźwięku (Power et al. 2012) . Zastosowanie magnetoencefalografii (MEG), która jest bardziej ogólną miarą aktywności korowej, (Ding and Simon (2012a)) wykazało, że odpowiedzi na jednorazową mieszaninę mowy mogą być dekodowane w celu oszacowania obwiedni wejściowego strumienia mowy, i że to oszacowanie zazwyczaj ma większą korelację z rozmową, w której uczestniczysz niż z tą, w której nie uczestniczysz.   Podczas gdy  jest to potężny i ważny wynik to koszt, brak przenośności i względna rzadkość urządzeń rejestrujących MEG powodują, że badania dotyczące populacji są dość trudne. Byłoby zatem niezwykle przydatne, gdyby taka przystępność dekodowania mogła być stosowane z danymi EEG. Ta technologia jest tańsza, rozleglej dostępna, łatwiejsza w użyciu w wielu specyficznych kohortach i może być zintegrowana z codziennymi urządzeniami, co czyni ją realistyczną opcją dla interfejsu aplikacji komputerowego mózgu (BCI). Ponadto EEG jest wrażliwe zarówno na statyczne jak promieniowe komponenty korowych źródeł prądu, podczas gdy MEG jest tylko wrażliwy na statyczne komponenty. Sugeruje to, że EEG może być wrażliwe na ważne aspekty aktywności elektromagnetyczne mózgu, które mogą nie być dobrze wychwytywane przez MEG. Na przykład, EEG wykazuje wiele elementów związanych z uwagą, które nie są wyraźnie wykrywane za pomocą MEG (Näätänen 1992; Kahkonen et al. 2001).
 
Co najważniejsze, wykazano, że selektywna uwaga słuchowa w środowisku wielu mówców może być dekodowana przy użyciu nieuśrednionego, jednokrotnego EEG.              Co więcej, ukazane jest, że intensywność(siła) przedstawionej rozmowy(mowy), w której się uczestniczy, w EEG jest skorelowana z (wydajnością podmiotów na wysokim poziomie zadania związanego z Cocktail party).
2. Podstawy teoretyczne
        2.1 Percepcja sygnału mowy w warunkach pogłosowych i bezpogłosowych
Na początku tego zagadnienia należy poruszyć to, że każdy człowiek ma indywidualną dla siebie percepcje dźwięku. Jak wiadomo z wielu publikacji czy pism naukowych zakres dźwięków słyszalnych dla człowieka wynosi od około 15 Hz do 20000 Hz. Wraz z wiekiem człowieka zakres ten zawęża się z powodu nasilającego się wpływu czynników zewnętrznych, które otaczają nas każdego dnia powodując przy tym pogorszenie się naszego ośrodka słuchowego. To jaki kto ma słuch wpływa także na przebieg przeprowadzanego badania, ponieważ ktoś kto ma poważnie uszkodzony słuch będzie miał słabą percepcje na sygnał mowy. Również inaczej będzie to przebiegało w warunkach pogłosowych z tak zwanym "reverbem", a inaczej w warunkach bezpogłosowych jakie panują na przykład w komorach bezgłosowych. 
Podczas warunków bezpogłosowych sygnał mowy zostaje nienaruszony tzn. fala wejściowa jest taka sama jak fala wyjściowa przez co jest on łatwiejszy do odsłuchu i łatwiejsza jest jego detekcja przez słuchacza. W komorach bezpogłosowych mowa zostaje nienaruszona i jest czystą falą bez pogłosu, który jest całkowicie absorbowany przez specjalnie wykonane kliny. Pogłos powstaje w zamkniętych pomieszczeniach poprzez wielokrotne oraz częste odbicia dźwięku od przeszkód, które ograniczają dane pomieszczenie takich jak ściany, podłogi czy sufit. Można zauważyć, że im większy jest pogłos, tym mniejsza jest absorbcja fali dzwiękowej w pomieszczeniu. Pogłos tworzą wielokrotnie odbijające się fale, które mogą powodować interferencje fal - osłabianie lub wzmacnianie niektórych częstotliwości (Rosiński, A. 2012). Dlatego można stwierdzić, że im większe pomieszczenia, tym większy pogłos, a co za tym idzie, mniejsza detekcja mowy przez słuchacza. To tłumaczy, dlaczego w warunkach pogłosowych trudniej jest odebrać sygnał mowy. W warunkach pogłosowych fala wejściowa nie jest równa fali wyjściowej, ponieważ jest zniekształcana przez różne czynniki. (wpływ pogłosu na sygnał mowy - wygładza się obwiednia amplitudy(SPLOT1.1 - z pracki)) (DOKTORAT - wspólny efekt pogłosu i szumu na zrozumiałość mowy trudność percepcji 1.3)